Wydarzenie rozpoczął pokaz ratownictwa wodnego w wykonaniu WOPR Słupsk. Później dzieci i ich rodzice mogli brać udział w licznych konkursach strażackich, a druhowie z OSP Biesowice pokazali, jak nie wolno gasić tłuszczu.
Wozy strażackie stały otworem, więc każdy, kto marzył lub dalej marzy o zostaniu strażakiem mógł zobaczyć jak wygląda świat z perspektywy kierowcy wozu.
Nie zabrakło także nauki pierwszej pomocy, strażackiego dmuchańca, ogniska z kiełbaskami i piankami marshmallow , waty cukrowej oraz pysznego bigosu przygotowanego przez Ośrodek Wypoczynkowy „Sobótka”.
- Takie imprezy to nie tylko okazja do zabawy, ale również - i może przede wszystkim - chęć pokazania, że strażacy są szanowani i potrzebni - mówi Magdalena Majewska, burmistrz Kępic. - Powinniśmy dbać o Ochotnicze Straże Pożarne, o to, aby jak najwięcej młodych osób chciało wstępować do Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, uczyć się wszystkich umiejętności przydatnych w ratowaniu życia, zdrowia i mienia. Dzieci i młodzież, które dziś nauczą się jak bezpiecznie bawić się nad wodą, reagować w sytuacjach zagrożenia czy udzielać pierwszej pomocy za kilka lat będą gwarantem naszego bezpieczeństwa, niezależnie od tego, czy swoje życie zawodowe zwiążą ze strażą.
Dziękujemy wszystkim, którzy byli zaangażowani w organizację Pikniku Strażackiego. W szczególności podziękowania należą się WOPR Słupsk, OSP Biesowice, OSP Warcino, OSP Korzybie, OSP Kępice, OSP Podgóry, sołtysowi Korzybia Krzysztofowi Szczepańskiemu, załodze Ośrodka Wypoczynkowego „Sobótka” oraz wszystkim dzieciom, które z nieukrywaną radością korzystały z przygotowanych dla nich atrakcji.