Pracownicy wykorzystują ten czas do odświeżenia pomieszczeń. Sprzątają, malują i już planują jesienne atrakcje.
- Z doświadczenia wiemy, że po tych kilku tygodniach rozłąki nasi podopieczni wracają stęsknieni i chętnie uczestniczą we wszystkich aktywnościach – mówi Tomasz Zagrajek, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy. – Chcemy, aby wrócili do czystych, przytulnych wnętrz. Zawsze staramy się, aby czuli się tu jak w swoim drugim domu.